Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeZ LPG można uzyskać większą moc niż z benzyny i może też o to chodziło konstruktorowi. Instalacje w samochodach muszą być ograniczane, gdyż silniki nie wytrzymałyby większego obciążenia, ale kto wie, może motocyklowy silnik to inna sprawa.
OdpowiedzA to ci ciekawe... Wszem i wobec wiadomo że energia pozyskana ze spalenia jednego litra etyliny jest większa od energii pozyskanej z jednego litra paliwa LPG. Silniki nie wytrzymywałyby większego obciążenia? Chyba kolega nigdy nie widział silnika samochodowego i nie zauważył jaka to solidna konstrukcja. Z silnika 1,6 (np. Hondy Civic) można wycisnąć nawet 400KM, ale kurde nie z gazu! Koleś wrzucił sobie gazociąg chyba bardziej w celu posiadania "unikatu", a nie oszczędności czy przyrostu mocy. Spadek mocy spowodowany zmianą paliwa rekompensuje zainstalowany kompresor co może w rezultacie dało +20 KM (-30 + 50 ). Nie wziął kolega pod uwagę tego że pojazdy zasilane LPG są słabsze, a jeżeli nie są to spalają 3 do 6 litrów więcej gazu niż paliwa?
Odpowiedzteż piszesz nieścisłości, a nawet bzdury. Proponuję poczytać troszkę, dokształcić się, jak czytać się nie chce to youtube pooglądać. Pojazdy WYŚCIGOWE np. dragstery(również motocyklowe!) zasilane LPG tudzież CNG osiągają większe moce nić benzynowe odpowiedniki. Zwłaszcza tyczy to gaźnika. Generalnie nawet w zwykłym aucie LPG założone z dobrym gaźnikiem osiąga większą moc niż benzyna, przy takim samym (a nawet czasem niższym - wynikającym z mniejszej potrzeby ciśnięcia pedału gazu) spalaniu. Sam osobiście kilka takich aut przerabiałem. Dobrze zrobiona instalacja LPG we współczesnym aucie z multiwtryskiem np. 100 konnym "utrata" mocy na hamowni będzie rzędu 0,3 do max 3 koni NA KOLE zmierzone na hamowni, nie odczuwalne przez kierowcę, natomiast samo spalanie przy prawidłowym wyregulowaniu NIE POWINNO SIĘ RÓŻNIĆ od spalania benzyny. Mówimy o instalacji spełniającej normy emisji itd. itp. Tą samą instalację możemy przeregulować by uzyskać znacznie większą moc (przy oczywiście odpowiednio większym spalaniu - moc nie bierze się z powietrza) i to często można osiągnąć lepszy wynik niż jakimkolwiek chiptuningiem. Mity o instalacji "zmulającej" auto i "spalaniu większym niż benzyny" wynikają z plagi instalacji zakładanych po kosztach, niewłaściwie, źle lub wręcz nie dających się wyregulować przez "fachowców" z podwórka. Wystarczy poszperać po forach by dowiedzieć się, jak ciężko o dobrego "gazownika".
Odpowiedz